Zbigniew Dariusz Matuszewski
Przewodniczący Organizacji Podzakładowej w Gdańsku.
Jego kredo to; dobro zwykłego członka Związku.
Człowiek historia, przyjaciel.
Trzeba robić coś dla ludzi. Szczególnie, kiedy jest się oddelegowanym do pracy związkowej. Do „Solidarności” wstąpiłem na jesieni 1980 roku, z nadzieją i przekonaniem, że nadszedł czas zmian. Trzeba było się opowiedzieć po jednej ze stron, trzeba było wybrać i ten wybór został przeze mnie dokonany. I tak zostało na resztę życia. Trzeba cały czas pracodawcę pilnować by nie chciał ograniczać praw pracowniczych czy naruszać podpisanych porozumień. Ludzie się tego obawiają i z tymi obawami przychodzą do Związku.